Oglądałem pare filmów z jego udziałem i zawsze gra znakomicie. Mimo że grane przez niego postacie na pierwszy rzut oka wydają się odpychające to mają w sobie jednak coś ujmującego. Bardzo dobry aktor.
Tak, właśnie chodziło mi o postać agenta FBI, Alberta Rosenfielda z Twin Peaks - według mnie Miguel rewelacyjnie zagrał aroganckiego dupka :)
Fakt, w pierwszych odcinkach gość aż prosił się o to żeby zarobić w gębę. Później już był bardziej uładzony.