Było fajne, ale mogło być lepiej. Np. jest za mało zabawnych scenek/gadek. Główne to ta Funia (czy jak było temu psu) podtrzymuje cały film. Co więcej: chyba każdy wiedział że Wiewiór przeżyje to wpadnięcie do wody. To czemu twórcy aż tak mocno podkreślili to że niby umarł? Jedyne za co oceniam ten film 10/10 to ten Szop Tracz :).